środa, 19 grudnia 2012

Prowizorka :) / For the time being :)

W Moorlandowej Chałupie mamy kominek. Ale taki prawdziwy, otwarty. No super wydawać by sie mogło:) Ale nie do konca, zwłaszcza w zimie... pomyślicie pewnie, że mnie dokumentnie pogieło... w zimie na kominek narzekać:) Ale jest ku temu powód. Bo w zimie, jak wiadomo, zimno jest na zewnątrz. A w kominku nie pali sie bez przerwy.... no i jak sie nie pali to przez komin nam zimno do chałupy nawiewa:) Ja wiem, że są na to sposoby, jakieś baloniki sie w komin wkłada i inne takie, ale z balonkiem jakoś nam nie po drodze, a inne takie chwilowo nie po portfelu:). Więc żeby nie marznąć w domu kiedy w kominku akurat się nie pali, wymyśliliśmy rozwiązanie prowizoryczne - zastawiłam dziurę dyktą, starą i dziurawą dyktą, która pozostała po jakimś rozbitym lustrze. Działało całkiem nieźle, naprawdę; tylko wizualnie jakoś tak mi nie do końca pasowało:) No to wymyśliłam, że dyktę pomaluję, święta idą pomyślałam, to może choinkę jaką walnę... No więc jak zwykle wlazłam na Pinterest w poszukiwaniu weny i mi sie odwidziała choinka, a zamarzył napis. Cytat z kolędy sobię zapodam - myślę:) No i już wyciagam farby i pędzle i obmyślam który cytat i jaką czcionką i nagle.... puk puk, jest tam kto??? Myślę sobie: "no co za osioł ze mnie, żeby kolędę sobie zapodawać na dykcie - wszak rozwiązanie to prowizoryczne, a jak wiadomo wszem wobec i każdemu z osobna, prowizorka zawsze trzyma się najdłużej. No i jak ja na Wielkanoc z cytatem z kolędy będę wyglądać????" No więc dalej myślę. I wymysliłam.... Bo jest jedna jedyna rzecz na którą narzekam tu bez przerwy: pogoda. Kochani tutaj naprawdę jest paskudna pogoda. No prawie non stop. A zatem:

* * *

We have a fire place in Moorland Home. a real thing, you know - open fire. It seems nice to have one like that, but unfortunately it is not always the case, particularily in the winter. You might think I am a bit crazy to be complaining about a fire place in the winter. But there is a reason for that, believe me. As you know it usually is cold in the winter time and the fire is not on for 24 hours a day. So.... when the fire is not on, the cold air is coming right down the chimney and makes us shiver:) I know there are ways to deal with this sort of things, but somehow we didn't manage to get on with them. So in order not to freeze we made up a "for the time being" solution - I put an old, holy MDF board in front of the fireplace:) It did work quite well, but the old board sort of didn't agree with me visually. I thought about painting something on it, a christmas tree or so, but after searching through Pinterest for an inspiration I decided to go for typography instead. I wanted to have a carol quote; but then I remembered that solutions"for the time being" last longer than a couple of days, and it would be a bit odd to look at a carol quote around Easter. So I went for this instead:)


W chwili obecnej dziura przykryta jest takim napisem:) No i przynajmniej jest prawdziwie.

* * *

So now, for the time being, the hole is covered with this, and it is so more true to the fact, since as some of you might know it is usually frightful outside:)



Z braku jakiejkolwiek innej czarnej farby pomazaklam moją dyktę tablicówką:) I musze przyznać uczciwie, że dużo sie nauczyłam robiąc ten napis. Po pierwsze, żeby wzoru pod litery nie robić na zwykłym papierze do drukarki, bo jest za cienki. Po drugie, żeby sie nie spieszyć i pozwolić farbie wyschnąć. I po trzecie, żeby przykryć wszystko dookoła przed użyciem farby w spreju (a zwłaszcza takiej, której sie jeszcze nie używało).... Ale ostatecznie zrobiłam i dykta ozdobiona spełnia swoją fukcję:)

* * *

Due to not having any other black paint, I used a blackboard paint. I also have to say that making this sign tought me a lot. Firstly, that it is not verye wise to make stensils on ordinary printing paper, as it is just a touch too thin. Secondly, not to rush and let the paint dry. I mean DRY! And thirstly, to cover everything around before spraying the final word.............
But somehow I managed to finish, and the decorated board functions well. For the time being:)
PS. I am linking my old, tatty board full of holes into few blog parties, which the links to you will find at the botton of my side bar on the right:)



26 komentarzy:

  1. A widzisz! To wyjaśnia dlaczego w naszym domku letniskowym na Kalinkach jest tak zimno. Bo też mamy tam otwarty kominek! I sprawa jest prostsza, bo dzięki Tobie wiem co z tym kominkiem zrobić:P Dykta, albo coś w tym stylu i będzie dobrze:))))))
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:) Cieszę się, że mogłam pomóc w ociepleniu Kalinek:) Pozdrawiam!!

      Usuń
  2. Świetny pomysł:)))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. ale super :) zazdroszczę talentu

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaaaaaaaaaaaa!!!!
    Mam taki sam kominek, a nie mam takiej cudnej tablicy, chociaż doskonale wiem jak jest potrzebna. Z jednej strony kocham nasz kominek, bo jest duży i naturalny, a nie żaden wkład, ale z drugiej to czasami wieje, a jak nie to i tak się kurzy, jak byśmy mieszkali przy trasie przelotowej.
    Tablica cud malina!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie.... tak to jest z tymi otwartymi kominkami:) Zrób sobie tablicę, mniej kurzu będzie (ale mi dałaś do myślenia z tym kurzem.... ja myślałam że to Dionizy mi wnosi)...

      Usuń
  5. Bombowy pomysł.
    Pozdrawiam cieplusio

    OdpowiedzUsuń
  6. ale z ciebie pomysłowy Dobromir Żelku :)
    buziaki przedświąteczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, dziękuję Ci Ikuś:) I również przesyłam buziaki!

      Usuń
  7. Patrząc na same zdjęcia to myślałam, że taką tablice gdzieś kupiłaś, a Ty sama ją zmajstrowałaś :) Bardzo profesjonalnie wygląda :) i napis taki...rozgrzeszający siedzenie w domu na fotelu z herbatką i książką ;) Tylko nie zapomnij przed Wigilią zdjąć tablicy ! bo Mikołaj włażąc przez komin mógłby się nie dostać do środka, a co gorsza obrazić i prezentów nie dać! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas juz był Mikołaj i zostawił paczki pod choinką:) Nie sądzę żeby jeszcze raz chciało mu się skradać w wigilię:) Pozdrawiam mocno!

      Usuń
  8. Zaje...fajna!!!
    Świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna ta tablica! :))))
    brawo!!!
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  10. super pomysł :) nie ma rzeczy niemożliwych ......
    ślicznie to sobie wymyśliłaś :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sie normalnie czerwona zrobiłam od tej ilości komplementów:) Ściskam mocno i dziekuję!!

      Usuń
  11. Pięknie sobie poradziłaś z dziurawym problemem ...a i jeszcze nauki pobrałaś.
    ... a ja chyba na drugiej stronie pokusiłabym się o jakiś świąteczny motyw czy nawet tekst kolędy...
    Radosnych Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nie mogę na drugiej stronie zrobić tablicy, bo wiesz, ja tę dykte wcześniej do craftowania uzywałam i ona.... trochę tak nie jest w stanie już więcej znieść:( Jedna strona tylko sie nadawała do użytku:) Radosnych również dla Ciebie:)

      Usuń
  12. Rewelacyjny parawanik,
    a pokarzesz kominek z szerszej perpektywy? Wspaniale wyglada ta kamienna sciana...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Super! :-D
    I zawsze na czasie ;-D

    OdpowiedzUsuń