Zostałam zaproszona do zabawy w "zdjęcie numer 10". I to dwa razy:) Pierwszy raz wczoraj przez Bestyjeczkę, drugi raz natomiast dzisiaj przez Elisse. Zabawa - jak pewnie już wszyscy wiedzą - polega na odszukaniu w przepastnych zbiorach swojego komutera 10-go zdjęcia, umieszczeniu go na swoim blogu i opisaniu jego historii. Niby łatwe... a jednak w moim przypadku karkołomne:)
Czy ktoś ma jeszcze w dzisiejszych czasach jeden komputer w domu? My nie. A do tego wszystkiego na każdym zrobiona partycja dysku, każdy z dysków podzielony na folderki z fotografiami, folderki z fotografiami na podfolderki z fotografiami.... i tak dalej:) No i jak ja mam nawet zacząć szukanie zdjecia numer 10?
Trudno się mówi i trzeba próbować. Jako, że zostałam zaproszona przez dwie osoby to postanowiłam zamieścić dwa zdjęcia z mojego kompa. Jedno z jednego dysku, drugie z drugiego:)
Oto pierwsze zdjęcie numer dziesięć dla Bestyjeczki:
I druga fotka numer dziesięć w związku z zaproszeniem od Elisse:)
Zdjęcie przedstawia mnie w lipcu 2003 roku. Byłam wtedy piękna i młoda:) Przyjechałam wówczas z pierwszą wizytą do vonZeala. Fotka jest zrobiona na plaży w Paignton - wówczas nie wiedziałam jeszcze, że w tym właśnie miasteczku przyjdzie mi już niewiele więcej niż rok później mieszkać przez 5 kolejnych lat:)
I druga fotka numer dziesięć w związku z zaproszeniem od Elisse:)
To zdjęcie zrobiłam ja (jak widać, mnie nie widać, hehehe) w październiku 2008 roku, podczas mojej ostatniej wizyty w naszym pięknym kraju (to straszne jak ten czas leci!!!). Tylko, że zdjęcie jest zrobione w Czeskim Cieszynie. Na zdjęciu moja Mama, mój Tata, starszy przedstawiciel młodego pokolenia oraz moja Chrzestna Maja:) Pogoda... hmmm... zupełnie jak u mnie dzisiaj:)
Pozapraszajcie mnie do tej zabawy jeszcze pare razy, to może uda mi się pokazać wszystkie moje zdjęcia numer 10, hehehehe:) A tymczasem ja zapraszam Ivcię, Penelopę, Emocję, Patrycję z LovelyHome i Ma.Ol.Su.
Buziaczki dla wszystkich i pozdrowienia z deszczowego Dartmoor:)
Pozapraszajcie mnie do tej zabawy jeszcze pare razy, to może uda mi się pokazać wszystkie moje zdjęcia numer 10, hehehehe:) A tymczasem ja zapraszam Ivcię, Penelopę, Emocję, Patrycję z LovelyHome i Ma.Ol.Su.
Buziaczki dla wszystkich i pozdrowienia z deszczowego Dartmoor:)
Dziękuję Aniu za ten uśmiech! Zabawa super, można trafić na całkiem fajne fotki i wspomnienia. Wiesz, jakbym tam pojechała, zobaczyła na własne oczy to co prezentujesz na fotkach, to niewątpliwie też bym chciała zapuścić tam korzenie (oczywiście nie licząc takiego drobiazgu jak miłość do "Połówka" :-)).
OdpowiedzUsuńRodzinka też widzę zadowolona była, mimo pogody. Pozdrawiam i ściskam mocno!
Ledwie siedem lat minęło a Ty się kochana ... strasznie posunęłaś ;))) No chyba, że to zdjęcie, które mi się przy Twoim profilu pojawia, to też sprzed lat.
OdpowiedzUsuńA tak całkiem serio. Fajnie tak znaleźć swoje zdjęcie z czasu, kiedy się jeszcze nie wiedziało tego co wie się teraz. Dzięki tej zabawie i ja przypomniałam sobie zapomniane fotki, bo przecież nie sposób do wszystkich wracać, gdy tyle ich, tyle ich...
Zabawa przednia, świetne foty !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj!
OdpowiedzUsuńWeszłam ja sobie dzisiaj do Ciebie i wsiąkłam. Przeczytałam od deski do deski i było to jak najlepsza książka do popołudniowej herbatki:) Ależ miło jest w tym Twoim świecie - deszczowym, błotnistym, pięknowidokowym, futrzastym, rodzinnym, smakołykowym:)
Będę wracać, dobra?:)
Pozdrawiam serdecznie!
Superowe zdjęcia !!!
OdpowiedzUsuńZ poprzedniego postu również - widoki cudne !!! I Wasz Scooby Doo też :))
Co do stołu i renowacj to najlpiej zapytać Itę z jagodowego zagajnika - ona wie wszystko na ten temat.
Pozdrawiam ciepło.
no no no, widzę, że podobnie do swoich lubych jeździłyśmy, z tym, że ja miałam dużo bliżej ;)
OdpowiedzUsuńHi,Hi kiedy byłam piękna i młoda (;
OdpowiedzUsuńTy kokietko!
Na obydwu zdjęciach pogodne uśmiechy ((:
Zabawa super z tymi zdjęciami.
Dzięki za zaproszenie(to już drugie)
(:
Oba zdjęcia śliczne.
OdpowiedzUsuńPoza tym nie widzę żadnej różnicy w Twoim wyglądzie, moja deZeal, oglądając tę Twoją fotografię sprzed kilkudziesięciu miesięcy (zaledwie), i Twoich zdjęć dzisiejszych. Więc ciesz się dziewczyno, że czas się Ciebie nie ima. Przynajmniej dotąd. I niech tak do sześćdziesiątki (Twojej) pozostanie!
Dzięki za zaproszenie, to fotograficzne.
Ja tam fotografką żadną nie jestem, mam w laptopie (i tylko) około 11 tys. zdjęć, a bloguję od połowy 2007. Oczywiście numeracja niekompletna i pokręcona, ale miło wracać do starych ujęć, zwłaszcza naszych podopiecznych.
Zdjęcia śliczne! Czy my przypadkiem z tych samych stron nie pochodzimy - widzę wśród obserwowanych blogów Bielsko-Biała, teraz zdjęcie z czeskiego Cieszyna - a ja też z tej okolicy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
deZeal'ku mój miły jak zobaczyłam pierwszą "10 fotkę" to aż oniemiałam! Przecież to moja koleżanka ze szkoły podstawowej Lucynka!!!
OdpowiedzUsuńW ekran prawie wlazłam i zdania nie zmieniłam.
Ale pomyślałam sobie o jednym: skoro przypominasz mi kol. z podst. to znaczy, że nadal masz naście lat. A dodam, że nie widziałam jej od tamtej pory, więc nie wiem jak dziś wygląda.
Ściskam Cię Lucynko, tfu! deZeal'ku Kochany :*
Kochana moja! wtedy piękna i młoda...no proszę Cię, dziś wyglądasz równie cudownie jak wtedy ( my kobiety nie starzejemy się i nie brzydniemy, z roku na rok rozkwitamy bujnie ukazując swoje piękno:) )- super fotka z Twoim wizerunkiem i morzem w tle.
OdpowiedzUsuńps.Dziękuję za zaproszenie do zabawy
Jejku, kobiełki WY mje kochane, jakie Wy jesteście miłe:):):) Bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa i pozdrawiam cieplutko i życzęmiłego dnia i... i... jeszcze raz dziękuję:)
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia. Njbardziej podbalo mi sie to pierwsze z duzym znaczeniem historycznym :-))
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest takie z historią jak widzę. Fajne, takie właśnie lubię. A na drugim tato? Taki prawdziwy tato, już go lubię bo mojego mi przypomina :)
OdpowiedzUsuńCO za piękny uśmiech na pierwszej fotce ...ale nic dziwnego, to zapewne do swego lubego tak się uśmiechasz ...zakochana cała :)
OdpowiedzUsuńTercet parasolowy z uroczym chłopięcym uśmiechem bardzo sympatyczny.
Pozdrowionka :)