Oczekiwanie na wiosnę męczy mnie okrutnie. Chyba mam jakieś kompletne przesilenie, bo nie jestem w stanie nic zrobić i najchętniej zakopałabym sie pod kołdrami i spała, i spała i... spała. Bo i wiosna sama tak troche ospale, maleńkimi kroczkami się zbliża. A ja za niczym tak nie tęsknię, jak za ciepełkiem i niebieskim niebem:).... Przez ponad dwa tygodnie, od mojego poprzedniego wpisu, nad Morlandowem krążyły chmury; szare, paskudne chmury. I wszystko było szare okropnie - nawet zielona trawa była szara. A dzisiaj - proszę bardzo - prezent od Matki Natury na Dzień Kobiet:)
* * *
Waiting for spring makes me so tired. I think I might be suffering from some sort of prolonged autumn/winter SAD, as I would quite happily cover myself with several duvets in a dark room and sleep, sleep and sleep. I miss blue sky sooooo much! Properly blue:) For last two weeks (from the day of my lst post to be precise) we had nothing but clouds over here; awful, grey, dull, thick clouds. And everything around was dull and grey too, even grass that normally should be green, seemed to be grey... But today we got a lovely present from Mother Nature - it is the International Women's Day after all :)
Niebo jest niebieskie, krokusy krokusio liliowe a prymulki wiosennie żółciutkie!
* * *
The sky is blue, the crocuses lilac, and primroses yellow - just as they sould be:)
Zielone też jakoś bardziej zielono wygląda:) Tylko Panna Pushkin nadal szara:)
* * *
The green seem to be greener as well:) And only Miss Pushkin remains grey:)
A tu moja dzisiejsza obiadokolacja - dzieło vonZeala z okazji dzisiejszego damskiego święta! Zdolna z niego bestia :)
* * *
And here is a present from my dear vonZeal for me - a special edition pizza and garlic bread + equally special spicy roasties ready for celebrating Women's Day:)
Miłego świętowania, drogie koleżanki!!!
* * *
Have a lovely day and don't forget to celebrate, dear girls!!!
Kobieto! Co się z tobą działo??? Gdzie Ty byłaś?
OdpowiedzUsuńA wiosenki to i mnie się chce...nie mogę się już doczekać.
Nic się nie działo Ewuś:) Po prostu trochę cierpiałam na brak chęci i energii. Mam nadzieję, że wkrótce mi przejdzie:) Pozdrawiam mocno i miłego weekendu!!! Buziol!
UsuńSuper. Cudne zdjęcia. Miłej wiosny, bo już idzie. "Naplotkowała sosna, że już się zbliża wiosna.Kret skrzywił się ponuro:
OdpowiedzUsuń-Przyjedzie pewno furą…
Jeż się najeżył srodze:
-Raczej na hulajnodze.
Wąż syknął - Ja nie wierzę,
Przyjedzie na rowerze".itd. Pozdrawiam :)
Ja bym wolała, żeby do Roberta Kubicy sie dosiadła, bo rowerem to jej za długo zejdzie:) Byle szybciej!! Ściskam mocno:)
UsuńJa tez bym tylko spala i spala i NIC mi sie nie chce.. to na pewno ta pogoda.. ;( u nas pada juz od kilku dni..:( Zazdroszcze tego niebieskiego nieba.. ;) Fajnie, ze sie w koncu pokazalas.. :) Milego weekendu, P.
OdpowiedzUsuńNa 100% pogoda - u nas co prawda wyjątkowo nie lało zbyt mocno ostatnimi czasu, ale te chmurzyska zasłaniające niebo doprowadzają mnie do szału!!!! Dzisiaj dalej niebieskie, choc już nie tak bardzo jak wczoraj - ale niewielkie obłoczki na tle niebieskiego jakoś łatwiej znieść niż wielkie szare kłęby paskudne:) Pozdrawiam mocno i również życze miłego weekendu:)
UsuńZazdroszczę słoneczka :) Kolacyjka wygląda przepysznie, ale z Ciebie szczęściara :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Beti:) Muszę przyznać, że faktycznie była przepyszna!! Pozdrawiam mocno!!!!
UsuńOstatnio to mnie tez się nic w ogóle nie chce!!!
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem :) Buziak!
UsuńO Qrczaki! ale miałaś wypasioną kolację ;) super ten Twój Żelek Żelku ;)
OdpowiedzUsuńA panna Puszkin nie jest szara tylko srebrzysta!! dobrze że ona tego nie słyszała ;)
:) Wielgaśne buziaki dla Ciebie Ikuś!!
UsuńWiosna, wiosna u Ciebie. A ja dzisiaj rano przecierałam oczy ze zdumienia... Po łydki brodziłam w śniegu na porannym spacerze:( I to w centrum Polski a co na południu się musi dziać. W Polsce zima jeszcze nie powiedziała swojego ostatniego zdania... Niestety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam śniegowo, Asia
U nas na śnieg się chyba nie zanosi, a jakby tak przypadkiem jednak coś spadło to ogłoszę strajk! O!!! Ściskam mocno i wiosny życzę:)
UsuńU mnie z chęciami też kiepsko. Mieliśmy słonko i piękne błękitne niebo przez cztery dni i udało mi się odrobinę "podładować". Teraz z powrotem jest szaro i mgliście, nawet mrocznie i ma tak być ponoć(?!) do połowy kwietnia.
OdpowiedzUsuńA ja potrzebuję słońca:)) Cieszę się, że u Ciebie świeci!
Panna Puszkin pozuje jak lwica:)
No właśnie, byle udało się choć troszkę podładować:) Niestety po bardzo beznadziejnym lecie, szarej jesieni i bardzo deszczowej zimie, nawet trzy albo cztery dni słońca to ciut ciut za mało, jak dla mnie... Chyba powinnam sie wybrać na jakieś Karaiby czy cóś... Ech... pomarzyć zawsze dobrze:) Pozdrawiam mocno!!!
UsuńJa też bardzo czekam na wiosnę, zmęczenie dopadło i mnie ;( a ból głowy trwający od tygodnia nie ułatwia sprawy ;( Ale miałaś wyżerkę , wow, wygląda bardzo pysznie!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do sił kochana!!!
Wyżerka była wielka i wyjatkowo pyszna! Ściskam mocno i życzę lepszego samopoczucia! Buziak:)
UsuńMasz skarb w domu, Kochana. Mój robi tylko kawę na śniadanie:))
OdpowiedzUsuńNie marudź :) Są i tacy co nawet kawy nie zrobią:) Buziak wielgaśny niedzielny!!
UsuńKochana powiem, że zdolna masz bestię w domku ... moja bestia niestety nie przyrządza takich smakołyków ...
OdpowiedzUsuńKochan głowa do góry ! Wiosna już a rogiem czeka :) Takie wspaniałe ciepłe zdjęcia, cudne :) Same w sobie mają tyle energii. Jak będziesz miała gorszy dzień spójrz na nie i w sekundzie będzie ci lepiej :)
ściskam
Ja mam nadzieję, że już za rogiem. Tylko ten róg coś daleko jest... Właśnie zerknęłam w okno i.... u nas pada śnieg!!!! SKANDAL! Buziaki wielkie ślę:)
Usuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!! :) Pozdrawiam!!
Usuńwow! jestem pod wrażeniem kulinarnych zdolności męża:) zazdroszczę okrutnie
OdpowiedzUsuńściskam ciepło:*
:) Przekazałam... chłop mi się zarumienił:) Buziaki!!
Usuńwow!! że tez mój mąż nie potrafi takich cudów przygotowywać!!!
OdpowiedzUsuńZawsze jest czas na naukę:)))) Ściskam mocno!
UsuńChwalić Pana Przygotowującego kolację...! On mi się podoba...:)
OdpowiedzUsuńNoooo:) Mnie tez :) buziak !
Usuń