środa, 22 lutego 2012

Do kompletu.... / A set

Dzisiaj moi mili jeszcze jedna porcja autopromocji, tudzież publicznego samouwielbienia, czyli masa fotografii będzie przestawiających fizjonomię mą. A wszystko dlatego, że zrobiłam sobie nakrycie czerepa własnego, zwane czapkoberetem. Czapkoberet wygląda tak:

* * *

Today, my dear friends, I present you another portion of autopromotion, or - it you prefer - next serving of self love, hehe. You will be shown a lot of pictures of myself because.... I made another knitting creation, which this time, is a cover for my extremely modest head, lol. Here we have a beret-o-hat :



 


A żeby beret samotny nie był, to do towarzystwa ma.... mitenki:)

* * *

In order that the beret-o-hat doesn't feel too lonely, I've made it a companion. In fact two companions: a pair of mittens:)


I tak powstał komplecik na ostatnie tygodnie zimy (której u nas tak naprawdę nie ma... u nas jest deszczowo-wietrzna jesień, ewentualnie deszczowo-wietrzne przedwiośnie). Komplecik jednak w zależności od tego jak czapę na czerep się nałoży, może być również na nieco chłodniejsze dni i wieczory wiosenne:) 

* * *

And so we have a set for the last days of winter (although we don't really have winter here anyway, generally it is raining not snowing). The set however, depending on how you wear the hat, will be perfect for colder evenings in spring as well:)




 



A całość powstała po to, żebym sobie te cudoki założyc mogła do mojego ocieplacza, który pokazywałam Wam wcześniej. Stąd też pojawiły się podobne wzory, żeby całość jako tako razem wyglądała. Jak sądzicie - pasuje?

 * * *

The set was created, so I could wear them together with my shoulder warmer, which I was showing you before. Therefore you will see lots of cable pattern again. What do you think - do they look OK together? 



Podoba się? Jeśli się podoba i ktos by chcial sobie zrobić podobne, to ja bardzo chętnie opiszę sposób wykonania - dajcie znać w komentarzach. Wzór na matinki został zainspirowany mitenkami znalezionymi w sieci (dokonałam niewielkich zmian takich jak dłuższa część palczasta), beret natomiast to projekt całkowicie własny.
A na zakończenie jeszcze dwie fotki "Damy z Kotem" i "Damy wykradającej zawartość lodówki" autorstwa vonZeala (a nie Leonarda da Vinci)

* * *

Do you like it? If you do, and would like to make it yourself, please let me know in my comment box. I will happily write down the patterns. The mittens were inspired by a pattern I found on the net (I did make a few changes though) and the beret is a project of my own:)
And at the very end, two more photos: "A Lady with A Cat" and "A Lady Stealing From The Fridge" by vonZeal. 

 

19 komentarzy:

  1. No no.... kochana... komplecik (i nie tylko) uroczy. Fajne foty :)

    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasuje, jeszcze jak! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O Ty Piękna! Cudny komplet, nawet gdy zima wyglądałaby jak jesień to bym go nosiła, co ja mówię, nawet w środku lata... Piękny i taki profesjonalny.... No i ta modelka...

    OdpowiedzUsuń
  4. A pewnie, że chcecie!!! Wszystko razem FANTASTYCZNE, w dodatku baaaaaaaaaardzo twarzowe, wyglądasz, kochana, bombowo! I weź ty się już nie odchudzaj, co? Bo ja zaczynam kompleksy mieć! ;)) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana! Pięknie, pięknie! Ależ z Ciebie super zdolniacha i jaka wspaniała modelka! Brawo!
    A tak przy okazji - to skąd Ty masz Majonez Kielecki w lodówce, co? No i Cola przy diecie - oj, oj;P

    OdpowiedzUsuń
  6. wow bardzo twarzowy komplet,zdjecie z kotem pirma sort;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komplecik to tylko pretekst, prawda? Po prostu chcesz niektore z nas wpedzic w kompleksy swoja figura!
    Ladnie to tak? ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę, jest na czym "oko zawiesić" :-)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Żelku, uwaga, reprymenda!
    po pierwsze, nie garb się, do pionu raz! a po drugie odłóż ten wstrętny odrdzewiacz!! ;))
    reszta w porządku tzn i mitenki i czapkoberet BOSKIE!! :))
    buziak

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej,
    o jak bardzo mi się wszystko podoba, i kolor też super. Bardzo fajnie wygląda przy Twojej długości włosów i no i do makijażu pasuje:) Poproszę bardzo o przepis. Spróbuje namówić moją mamę, żeby mi podobny komplecik zrobiła, bo ja taka zdolna nie jestem. A moja mama uwielbia robić na drutach i szydełku. W tej chwili całąrodzinę obdarowuje kominami na głowę.
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  11. pasuje, pasuje ... kotek też ... hihi

    OdpowiedzUsuń
  12. Może to nie na miejscu, ale podkochuję się w Twoim Kocie.Komplet piękny i tak ślicznie do niego pasuje...

    OdpowiedzUsuń
  13. Po pierwsze - nie garb się!!!
    Po drugie - komplet super!!
    Po trzecie - z czego Ty się Patyczaku odchudzasz???

    OdpowiedzUsuń
  14. pięknie, cudnie i w ogóle
    wszystko do się pasuje jak ulał
    no i faktycznie, z czego Ty się odchudzasz??
    buziole
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  15. Ech ta panna Pooshkin, piekna jest :)
    Swietny ten zestaw bokserski! ale nic nie pomoze nawet jak powiesz jak zrobic, sama nie potrafie ....auuuu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniały komplet powstał!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dwiema łapami się podpisuję co do tej wagi Twojej!!!
    Ani się waż ważyć i wymyślać głupoty!
    Wyglądasz ślicznie!
    Fryzurka mym natchnieniem i kolorek do naśladownictwa zapamiętany - cudny!
    Beretka i mitenki bardzo, bardzo. Ja też poproszę o opis!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. A nie wiesz gdzie się podziała opcja SUBSKRYBUJ?????
    U mnie chyba też nie ma .... gugiel szaleje.....

    OdpowiedzUsuń
  19. Kankanko kochana, wlasnie mi przypomnialas, ze obiecalam opis wykonania zmiescic i... zapomnialam. Poprawie sie w tym tygodniu (no chyba, ze znowu zapomne, hehehe).
    Subskrybuj nie mam pojecia gdzie sie zgubilo, ja sie troche sama gubie w tych wszystkich zmianach, co to "po nic" sa wprowadzane:) Ale u mnie zaraz pod moim awatarkiem chyba jest taka opcyja "subskrybuj na email", moze to sie przyda:)
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń