sobota, 31 grudnia 2011

2012...


Oby każdy dzień nowego roku był dniem cudowym, pełnym pozytywnych doświadczeń i radosnych zdarzeń. Oby nie zabrakło Wam i nikomu z Waszych bliskich zdrowia i uśmiechu na twarzach. Oby słońce świeciło nawet w deszczowy dzień. Obyście nie musieli oglądać dna w portfelu. Oby nigdy nie opuszczała Was nadzieja. Oby się wiodło! Szczęśliwego Nowego Roku, Kochani :)

* * *

Should auld acquaintance be forgot,
and never brought to mind ?
Should auld acquaintance be forgot,
and auld lang syne ?


For auld lang syne, my dear,
for auld lang syne,
we’ll tak a cup o’ kindness yet,
for auld lang syne.

Happy New Year :)



poniedziałek, 26 grudnia 2011

Wszystkiego najlepszego :) / Happy birthday :)

Cztery lata temu, 26 grudnia 2007 roku, na świat przyszła mala kulka, która 8 tygodni później zamieszkała z deZeal i nazwana została Duke Diesel of Devon (vel Dyzio, Dionizy, Dionizeldo, Dyzinek itd....).

* * *

Four years ago, on the 26th of December 2007, a most gorgeous little ball of fluff was born. 8 weeks later the fluff found his new home and was named Duke Diesel of Devon (or, quite simply, Diesel) 



Mały szczeniaczek o błękitnych oczach skradł nasze serca w mgnieniu oka :)

* * *

A little pup with fabulously sky blue eyes, stole our hearts instantly... 



Dyzio od wczesnej młodości zachwycał nieskazitelnymi manierami przy stole, a także brylował w każdym towarzystwie jako mistrz w robieniu min...

* * *

Diesel, since his very early puppiness, was showing fantastic table manners, but also was a party animal (sic!) bringing everybody to tears as a Master of Pulling Faces title holder :)



Słodziutki jak ciasteczko :) Taki milutki piesio do tulenia :)

* * *

Sweet cookie pup:) The most huggable babe ever :)



Poniżej Dionizy pierwszego dnia w nowym domu... tak bardzo był zmęczony mój mały chłopczyk doświadczeniami tego dnia, że z wrażenia zasnął z głową w misce z jedzeniem :)

* * *

Below you can see Diesel on the very first day in his new home.... he was soooo deadly tired with emotions that he fell asleep in his bowl... literally!


A dzisiaj czteroletni Pan Dionizy wygląda tak:

* * *

And today, four year old Mister Diesel looks like this:





I chociaż jest starszy, większy, ma cudowną grzywę, pantalony i imponującą kitę oraz co nieco zbyt dużo ciałka, to tak naprawdę nic się nie zmieniło w jego małej, kochanej łepetynce :)

* * *

And even though he is older, bigger, has a fantastic mane, long feathers (which we call pantaloons, hahaha) and fabulously impressive tail, and a little bit too much body weight, nothing has really changed in his furry little head, hahaha - he is still my silly little baby Diesel:) 


Sto lat Dyziu!!!!!!

* * *

Happy Birthday Diesel:) !!!!!

piątek, 23 grudnia 2011

Wesołych Świąt... /Merry Christmas

Moi mili, pewnego rodzaju problemy komputerowo internetowe uniemożliwiły mi zagladanie na bloga. Mam jednak nadzieję, że problemy owe to już przeszłość... Tak samo jak i mam nadzieję, że najbliższe Święta spędzicie w spokojnej i rodzinnej atmosferze, a przez cały najbliższy rok nie zabraknie Wam zdrowia, radości, i dobrobytu. Wesołych Świąt:)

* * *

My dear friends, for a little while I was unable to visit this and your blogs due to unexpected connectivity problems:) I hope though those problems are long gone, just as I hope that you will spend the forthcoming Christmas in a loving and peaceful atmosphere, and you won't be lacking health, joy and prosperity throughout the whole new year. Merry Christmas :)