Jakaś taka nuda twórcza mnie dopadła ostatnimi czasy - nie bardzo wiedziałam co ze sobą zrobić, a coś chciałam. Chciałam spróbować czegoś nowego. No i w rezultacie zakupiłam sobie książkę, że niby pod choinkę:) Książkę, którą większość z Was doskonale zna, a ja dopiero poznaję:) Oto pierwszy twór z owej książki - Pan Miś. Oczywiście - jako mój pierwszy Tildowy projekt - Pan Miś nie jest doskonały. Nie mniej jednak jestem z niego dość dumna, i w związku z tym pokazuję:) Miś ma nierówne uszy, i zezowate oczy, ale jest mój!! O proszę:)
* * *
I seemed to have suffered from a sort of "creative boredom" recently feeling like I wanted to do something, but not knowing what it was. I only knew I wanted to do something new. As a result of that urge I bought a book, supposedly a christmas present from myself to myself. A book, that many of you know already, and I am only just getting to know it:) So here is my first creation out of the book - Mr Bear. Obviously, as he is my first ever Tilda project he is not by any means perfect; his ears are not even, and his eyes are somewhat crossed. It doesn't really matter to me - he is my baby and I am proud of him. Say hello to Mr Bear:)
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym w 100% zrobiła misia według przepisu:) Po pierwsze oczy wyszyłam błękitną muliną (co może nie okazało się strzałem w dziesiątke, ze względu na powstały "zezol"), bo nie miałam pod ręką niebieskiej farby do tkanin. Ani żadnej niebieskiej dla ścisłości. Z tego też powodu nos nie jest namalowany, ale przyklejony. No i zdecydowałam jeszcze, że dżinsowemu misiowi nie będzie pasować kokardka ani jakaś tam aksamitka - zdecydowałam pójść na całość i dałam mu prawdziwy, męski krawat:) Z guziczkiem:)
* * *
Typically of me, I couldn't do everything as the pattern says. Firstly I embroided his eyes, since I had no blue fabric paint on hand (in fact I had no blue paint on hand at all). His nose has been cut out of black felt and glued to his head. I also decided that a denim bear will not look right with a ribon or a bow, so I gave him a proper grown up tie:) With a button!
A potem już przyszła głupawka kreatywna i na polecenie vonZeala, Pan Miś dostał czapkę zrobioną na szydełku i torbę listonoszkę i..... słuchawki do odtwarzacza plików mp3 :) O!!!
* * *
And then the "creative sillies" appeared and by vonZeal's recommendation, Mr Bear was equipped with a crochet hat and a man bag and.... headphones for his mp3 player:)
I uroczyście oświadczam, że w najbliższej przyszłości nie będę pokazywać więcej moich własnych Tildowych tworów, o ile nie będą one perfekcyjne.... W moim mniemaniu oczywiście :)
Pozdrawiam i życzę wraz z Panem Misiem miłego weekendu:)
* * *
I would like to say that in future I will not be showing any more of my Tilda projects unless they are perfect... in my opinion of course:)
Have a wonderful weekend!