wtorek, 9 lutego 2010

Poniedziałkowe fajerwerki i gala Absolutnie Doskonałych


Zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie czerwony dywan, błysk fleszy, oklaskujące i wiwatujące tłumy. A Ty w pięknej wieczorowej sukni od baaaaardzo znanego projektanta machasz dłonią i uśmiechasz się delikatnie, zamieniasz uprzejme słowo z osobą stojąca obok, choć nawet nie wiesz kto to... odpowiadasz na pytanie dziennikarza... A potem siedzisz w fotelu na widowni i słyszysz... "A Oscar wędruje do...." Pstryk... iskierka zgasła.
Macie tak czasem? Jakieś śmieszne, dziecinne marzenia, które nigdy się nie spełnią, i nawet nie wiadomo po co pojawiają sie z głowie. Ja mam, rzadko co prawda (o tych infantylnych mowa oczywiście) i niekoniecznie o gali oskarowej, ale czasem się zdarza. Hehehe... wstyd trochę, no bo jak to tak, żeby dorosła baba czas na takie pierdoły traciła :) Ale jakoś tak, chcąc nie chcąc, się zdarza...
Wczoraj rozpaliła sie dla mnie taka iskierka :) Na czerwonym dywanie, w pięknej sukni i cudownej fryzurze (no dobrze, już dobrze: przed komputerem i w starym naciągniętym swetrze:)) przyjęłam nagrodę: ABSOLUTNIE DOSKONAŁY brylant, a trofeum to wręczyła mi MariaPar co w Zielonym Kuferku rezyduje. Mario droga, zaskoczyłaś mnie ogromnie :) Kiedy przeczytałam, że jestem jedną z osób, które wyróżniłaś... zamknęłam ze strachu komputer. Potem znowu otworzyłam i przeczytałam jeszcze raz. "Nie może być, może ktoś ma bloga o podobnej nazwie" - pomyślałam, po czym przejrzałam obserwowane przez Ciebie blogi, żeby sprawdzić te podobne nazwy, dasz wiarę? Ale nic, szukałam i szukałam... no nie ma nic podobnego. No to chyba jednak ja...
Kiedy parę tygodni temu zobaczyłam to wyróżnienie stworzone przez Penelopę pomyślałam, że jest piękne, ale jednocześnie nieprawdopodobnie zobowiązujące. No i teraz troszkę się stresuję, czy podołam, bo kategoria w której wyróżniła mnie Maria to "abolutnie doskonały klimat". Ja nawet nie przypuszczałam, że mój blog ma klimat, hehehe, i nie jest to moi drodzy żadna fałszywa skromność, bo tej nie znoszę, tylko najprawdziwsza prawda. Taaaaaaaaaaakie wyróżnienie!!! Oj... boję się, boję...
A oto i ono:


Wiem, że otrzymane wyróżnienia należy przekazać dalej. Rozumiem już teraz nerwy i zgrzytanie zębów koleżanek bloggerek przy wyborze blogów do nagrodzenia, o czym wielokrotnie czytałam. Sama się przy tym wyborze pociłam strasznie. Już nawet myślałam, że wypiszę blogi na karteczce i wylosuję na przykład pięć. Ale ja - jak wspominałam w poprzednim moim poście - urodzona w sobotę jestem, więc i leń :), a zatem przygotowywanie karteczek celem losowania byłoby zbyt dużym wysiłkiem. W końcu podjęłam decyzję, że brylant przekażę blogom, które podczytywałam jeszcze zanim rozpoczęłam pisanie swojego, które miały na mnie ogromny wpływ i stały się inspiracją do założenia "Moorland Home", i które do dziś są niedoścignionym wzorem. A zatem TADAM!!!!!! (werble, proszę).
Brylant wędruje do:

Jagody , która serca ogrzewa cudownymi opowieściami, a oczy nasze raduje wspaniałymi fotografiami ze wsi bieszczadzkiej. Nagrodę przyznaję za fenomenalnie zaraźliwą radość życia i optymizm.


Asi, która w czółnie o kolorze nadziei żegluje. Nagrodę przyznaję za niezwykłą pogodę ducha, mądre wybory, i pomysły na życie.


Ity, która w Jagodowym Zagajniku pomysły nie z tej ziemi wciela w życie, wprawiając wszystkich w osłupienie :) Nagrodę przyznaję za kreatywność i kapitalną umiejętność tworzenia rzeczy pięknych z rzeczy innych (niekoniecznie pięknych).


Ale moi drodzy, jest jeszcze jeden blog. Blog, na który natknęłam się jako pierwszy i który miał na mnie wpływ piorunujący. Niestety właścicielka tego bloga kilka dni temu "awanturowała się" potwornie o przyznawane jej zewsząd nagrody i prosiła, żeby już więcej nie :) No jakże ja mogłabym się sprzeciwić??? No nie mogłabym, bo na dobrych stosunkach mi zależy, wszak osoba ta jest pierwszą, która dodała mój blog do obserwowanych przez siebie i pierwszą, która zostawiła na mym blogu komentarz. Dlatego też, kochana Elisse, nie przyznaję Ci tego wyróżnienia, choć zasługujesz na nie ogromnie -  masz już przecie to i całą kolekcję innych. Powiem tylko tyle:
jeżeli przypadkiem (co chyba możliwe nie jest) jest tu jeszcze ktoś, kto nie słyszał o Elisse, która z marzeniami jest na ty, to ja bardzo proszę, marsz do niej w try miga, bo tam to się dopiero cuda dzieją!!! :)
A ja już dziekuję Państwu za uwagę i życzę miłego popołudnia:)

PS. Kurcze, tak mi się fajnie zaczął ten tydzień, że chyba sobie zagram w Lotto :)

13 komentarzy:

  1. Między słowami widać Twoją rozradowaną buźkę ! Teraz wiesz dlaczegy Ty ? Kto zrobi taki klimat ?? Buziol

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyroznienie w pelni Ci sie nalezy, z przyjemnoscia czytam Twojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie strzelaj juz wiecej kochana pasow, bo zasluzone wynagrodzenie dostalas> Zostan poprostu soba, a bedzie napewno nadal cudownie do Ciebie przychodzic.
    Jade do Jagody na wakacje, tak sie rozmarzylam , przy jej blogowaniu. Do Asi pojechalabym tez, gdyby miala gospodarstwo agroturystyczne, tak sie przy niej dobrze marzy, a do Ity pojde zaraz.........poodkrywac nowe "lady"
    Pozdrawiam Cie cieplutko kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. No i bardzo dobrze że Tobie!! Gratuluję serdecznie i bardzo się cieszę!! Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Serdecznie Ci gratuluję wyróżnienia!
    Fajnie piszesz i taka pozytywnie szalona jesteś!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki świetny post powstał z tej "gali oskarowej" :))
    Kochana, gratuluję :)
    A tak na marginesie, też często marzę, choć nie bardzo wierzę, że kiedyś się spełni :(
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale dodałaś piękną oprawę temu wyróżnieniu! Uśmiech mam od ucha do ucha i cieszę się, że ten znaczek poszedł w świat i zagaszcza w kolejnych "Absolutnie Doskonałych" blogach.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Być wyróżnioną w Takim towarzystwie to zaszczyt i radość!!!
    Dziękuję kochana z całego serca!
    Gratuluję Ci wyróżnienia!
    A pomysł na "oskarową galę" - przedni!
    Pozdrawiam najserdeczniej!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mnie się ta "oskarowa
    gala", gratuluję Wam Wszystkim.
    Pozdrawiam - Mamuśka.

    OdpowiedzUsuń
  10. I've been looking all over for this! Finally I found your site on Google.

    Thanks.

    SHARAN
    [url=http://123blogblog.irieblogs.com/]fantastic[/url]

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale zapodałaś imprezę !!!
    Wyróżnienie jak najbardziej zasłużone . Dziękuję Ci bardzo ,że również mnie nim obdarowałaś.Pyszczydło mam więcej niż zadowolone.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. No dopiero teraz mogę w końcu coś napisać. Dzięki serdeczne za nie przyznanie wyróżnienia:) i za tyle miłych i ciepłych słów. Gratuluję wyróżnienia, a ja wiedziałam,że dostaniesz...nosa mam:)))do fajnych blogów i dlatego byłam tu pierwsza.A poza tym...Twój pies...jest tak cudny,że wpadam sobie od czasu do czasu popatrzeć na jego mordkę...i w ogóle to bardzo proszę post o nim i fotek więcej, bo cudny jest , jak mało który!
    buziaki posyłam

    OdpowiedzUsuń